Mam 17 lat i niedługo wbijam 18. Pół roku temu zakończyłam związek. Było spoko, ale czułam pustkę. Pewnego dnia byłam z psiapsi w galerii i zobaczyłam jej znajomą z chłopakiem. Jak tylko go zobaczyłam, coś we mnie zaiskrzyło. Nie mogłam przestać o nim myśleć.
Wróciłam do domu i od razu zadzwoniłam do psiapsi, żeby dowiedzieć się, kim on jest. Okazało się, że to brat tej znajomej! A po godzinie BAM! Wiadomość od niego na fejsie! Byłam wniebowzięta. Zaprosił mnie na randkę w piątek.
Spotkaliśmy się w parku, potem pizza. Luźno gadaliśmy, vibe był mega. Odprowadził mnie pod szlaban na moim osiedlu. Rodzice byli u cioci, więc mogłam go zaprosić, ale najpierw wahałam się. Pogadaliśmy godzinę i jednak wpadł na chatę. W progu mega się przytulaliśmy, namiętne buziaki i skończyło się na pocałunkach bez ciuchów, ale bez konkretów. Czułam, że chcę, ale jednocześnie nie byłam gotowa na więcej.
Następnego dnia znowu się spotkaliśmy pod szlabanem. Potem zaprosiłam go na kawę. Było ciepło i miło, oboje przyznaliśmy, że wczoraj mocno nas poniosło. Potem zaprosiłam go na obiad, bo mama coś zostawiła. Przed obiadem znowu się przytulaliśmy, ale tym razem spokojniej.
Po obiedzie rzucił mega tekst: "Jak Cię znam, zaprosisz mnie jutro na śniadanie". Śmiechom nie było końca. Pożegnaliśmy się mega długim pocałunkiem.
Następnego dnia przyszedł wcześnie, o 8:30, pogoda była paskudna, więc siedzieliśmy i gadaliśmy. Od słów do czynów, chyba 2 godziny nago kotłowaliśmy się u mnie na łóżku, ale nic nie było. Po około dwóch godzinach przerwy, znowu, bez stosunku, wytrysk nisko na brzuch.
Hej, mam 17 lat. Nawet jeśli nie doszedł, to i tak jest ryzyko, że możesz zajść w ciążę. Nawet przed właściwą ejakulacją może wyjść trochę preejakulatu, a tam też mogą być plemniki. Lepiej zawsze używać zabezpieczenia, żeby się potem nie stresować. Jak masz jakieś wątpliwości czy pytania, to najlepiej idź do ginekologa albo porozmawiaj z kimś dorosłym, komu ufasz. I pamiętaj, że zabezpieczanie się to też ochrona przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, więc to mega ważne. Ja nie porozmawiałam, tak mnie zafascynował, że teraz będe miała dziecko.
Hej, no więc tak, można zajść w ciążę nawet od jednego włożenia. Nawet jeśli to był krótki moment i nie doszło do wytrysku, to zawsze jest ryzyko. Plemniki mogą być obecne już w preejakulacie, czyli w tej płynnej substancji, która pojawia się przed właściwym wytryskiem. Dlatego zawsze warto używać zabezpieczenia, żeby uniknąć ciąży i też chronić się przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Lepiej dmuchać na zimne, prawda? To był mój trzeci raz z tym chłopakiem.
Był taki chłopak, którego naprawdę lubiłam i który od jakiegoś czasu namawiał mnie na seks. Mówił, że wszystko będzie super i że jeśli nie zdecyduję się dziś, to może jutro, albo za tydzień, ale w końcu się zgodziłam. Wszystko było zaplanowane, zabezpieczyliśmy się, ale niestety prezerwatywa pękła. Wtedy poczułam taką mieszankę strachu i zdziwienia, bo przecież mieliśmy wszystko przemyślane. Przede wszystkim zrozumiałam, że nie można być na wszystko w 100% przygotowanym, nawet jeśli wydaje się, że mamy kontrolę nad sytuacją. Druga rzecz, która mnie uderzyła, to fakt, jak ważne jest, by mieć kogoś, kto wspiera i rozumie w trudnych chwilach. Chłopak okazał się w porządku, wspierał mnie i razem przeszliśmy przez tę sytuację, co trochę nas do siebie zbliżyło. Ale najważniejsza lekcja, którą wyniosłam, to ta, że muszę słuchać siebie i nie zgadzać się na nic pod presją. Seks to ważna decyzja i powinno się do niej dojść, kiedy obie strony są na to w pełni gotowe, a nie kiedy jedna strona czuje, że musi spełnić oczekiwania drugiej. Dzięki tej sytuacji wiele się nauczyłam o sobie, o relacjach i o tym, jak radzić sobie z niespodziewanymi problemami. Mam nadzieję, że moja historia pomoże komuś, kto być może znajduje się w podobnej sytuacji. Pamiętajcie, że zawsze warto słuchać swojego serca i intuicji oraz że zdrowie i bezpieczeństwo są najważniejsze.