ALEKSANDRA I JAREK

Imprezy 👋 to nie tylko muza i taniec, ale też super szansa, żeby poznać nowych ludzi. Nawet jeśli z klasą spędzamy kupę czasu w szkole, to przecież nie wiemy o sobie wszystkiego.
Na imprezie możesz trafić na kogoś z innej klasy albo nawet szkoły i to jest właśnie fajne
Aleksandra: Tylko co zrobić, kiedy ostatni autobus już odjechał, a wieczorem branie Ubera, taxówki czy Bolta wydaje się trochę creepy? Na szczęście mieliśmy świetny plan B. Zamiast wracać po nocy i ryzykować, postanowiliśmy zostać na miejscu i zrobić z tego nocowanie. Rozłożyliśmy materace, reszta po prostu zdrzemnęła się na kanapie. Nikt się specjalnie nie przejmował – w końcu t-shirty i lekkie shorty to nie pidżama party, ale spokojnie można było tak przespać noc. Czasem nie ma co kombinować, lepiej zostać u znajomych i czuć się bezpiecznie, niż wracać do domu, nie wiadomo kiedy. No i przy okazji przedłużyliśmy imprezę, bo rozmowy przycichły dopiero nad ranem.

Jarek po takiej zabawie przychodzi moment, kiedy trzeba wracać do domu. Problem w tym, że jak ostatni autobus odjechał, to opcja z Uberem czy taxówką wydaje się słaba. Wiadomo, wieczorem to nigdy nie wiadomo, co się może stać. Na szczęście mieliśmy backup plan. Zamiast ryzykować powrót w środku nocy, ogarnęliśmy nocleg na miejscu. Materace, i spanie na kanapie. W sumie nikt się nie rozbierał, bo przecież t-shirty i shorty są spoko do spania. Taka opcja na szybko, ale wyszło super – bezpiecznie i wygodnie. Lepiej zostać na miejscu, niż wracać późno i stresować się po drodze. No i przedłużyliśmy imprezę – rozmowy, śmiechy do rana. Idealny finał!